Fizjoterapeuta reprezentacji Polski w Aluron CMC Warcie Zawiercie

Tomasz Pieczko nowym fizjoterapeutą Aluron CMC Warty Zawiercie! Razem z Mateuszem Kowalikiem będzie współtworzyć sztab medyczny, podobnie jak ma to miejsce w reprezentacji Polski.

– Gdy tylko Rafał Majchrzak poinformował nas o swoich planach, które wiązały się z rezygnacją z pracy w zawodowym sporcie, od razu wiedzieliśmy, kogo chcemy pozyskać w jego miejsce. W ostatnich dwóch sezonach o zdrowie i odpowiednią regenerację naszych siatkarzy dbał zgrany duet i chcieliśmy to utrzymać. Sam fakt, że Tomek od lat znajduje się w sztabie reprezentacji, świadczy o jego kompetencjach, ale niemniej ważne było to, że świetnie uzupełnia się tam z Mateuszem Kowalikiem i cieszę się, że ten kadrowy duet zobaczymy teraz również w naszym klubowym gabinecie – zaznacza prezes Aluron CMC Warty, Kryspin Baran.

Pieczko to jeden z najbardziej utytułowanych fizjoterapeutów w PlusLidze, który od 2014 roku pracuje także w reprezentacji Polski. Razem z biało-czerwonymi dwukrotnie zdobywał mistrzostwo świata (2014, 2018), a przed rokiem dołożył do tego dorobku srebro. Ma też na koncie dwa brązowe medale mistrzostw Europy (2019, 2021) oraz dwa brązy Ligi Narodów (2019, 2021).

Swoją pracę w siatkówce klubowej Tomek rozpoczynał od Cuprum Lubin, w którym spędził sezon 2015/2016. Po roku przeniósł się do PGE Skry Bełchatów, gdzie pracował przez osiem lat. Zdobył z nią mistrzostwo Polski (2018) i dwukrotnie superpuchar kraju (2017, 2018).

– Jestem podekscytowany faktem, że w zbliżającym się sezonie dołączę do sztabu Aluron CMC Warty Zawiercie. Jest to bardzo dobrze rozwijający się klub, który prężnie podąża w kierunku zdobywania najwyższych trofeów. Dużym plusem jest, że już wcześniej miałem przyjemność współpracy z częścią sztabu. Z Michałem Winiarskim pracowałem jeszcze, gdy był zawodnikiem. Z Mateuszem Kowalikiem oraz Kubą Gniado znamy się z reprezentacji Polski. Jestem pewien, że budowany zespół w nadchodzącym sezonie będzie sprawiał wiele radości wszystkim sympatykom żółto-zielonych – mówi Tomasz Pieczko.