Piłkarze Górnika Zabrze nie zdołali pokonać w piątek Puszczy Niepołomice. Tym samym podopieczni Jana Urbana mocno komplikują sobie drogę do europejskich pucharów.
Po pierwszych dwudziestu minutach gry wydawało się, że gospodarze mogą mieć tego dnia sporo problemów. To za sprawą czerwonej kartki, jaką ujrzał Dani Pacheco.
Złe przewidywania jednak się nie sprawdziły, bo już siedemnaście minut później Górnik był na prowadzeniu. Fantastyczną asystę Lukasa Podolskiego na bramkę zamienił Lukas Kapralik i do przerwy to Zabrzanie mieli więcej powodów do radości.
ADRIAN KAPRALIK! 🎯 Świetny strzał piłkarza @GornikZabrzeSSA, a wcześniej ciasteczko od Lukasa Podolskiego! 🍪 Górnicy prowadzą mimo gry w dziesiątkę! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 17, 2024
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/zl5D4V6Njs
Puszcza nie miała zamiaru odpuszczać i na niespełna dziesięć minut przed końcem meczu zdołała wyrównać. zrobiła to, a jakże, po stałym fragmencie gry. Piłkę do siatki skierował Jakub Bartosz.
𝐎𝐍𝐈 𝐙𝐍𝐎𝐖𝐔 𝐓𝐎 𝐙𝐑𝐎𝐁𝐈𝐋𝐈! 🤯 @MKSPuszcza z kolejnym golem po stałym fragmencie gry! 💥 Piękna bramka Jakuba Bartosza! 🔝
📺 Mecz w Zabrzu trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/b8ka2NqzX2— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 17, 2024Reklama
I na tym strzelanie się zakończyło, choć przed ostatnim gwizdkiem siły na boisku się wyrównały. Górnik traci więc punkty z beniaminkiem i mocno utrudnia sobie walkę o europejskie puchary.