Ultimatum, Szwecja i wyczekiwanie. Dzieje się w Górniku Zabrze…

Przedostatnie miejsce, kiepska gra i prawdopodobna zmiana trenera, która miała nastąpić już dzisiaj, ale z pewnych względów się nie ziściła. Oto rzeczywistość Górnika Zabrze. Podsumowujemy, co wiadomo na temat ostatnich wydarzeń w zabrzańskim klubie. 

Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach w Górniku Zabrze doszło do wielu zmian. Najpierw Adama Matyska ogłoszono nowym prezesem, a niedługo później nowym dyrektorem sportowym Łukasza Milika. Niewykluczone, że to nie ostatnie ważne zmiany w zabrzańskim klubie. 

Ultimatum, Szwecja i niepewność

O możliwej zmianie na stanowisku trenera w Górniku mówi się już od jakiegoś czasu, a ostatnia porażka w Białymstoku miała już definitywnie przelać czarę goryczy włodarzy względem Bartoscha Gaula. Jak słychać z otoczenia klubu, na dzisiejszym treningu trener wydawał się jakby już był pogodzony ze swoim losem. 

Zresztą nie ma się czemu dziwić. Łukasz Milik miał wczoraj okazję wystąpić w programie Liga Plus Extra, w którym łączył się zdalnie z katowickiego lotniska. Można się tylko domyśleć, iż dyrektor podróżował w sprawach służbowych, a mówiąc wprost: w poszukiwaniu nowego szkoleniowca. Inna sprawa, że po wspomnianym występie można było odnieść wrażenie, że Bartosch Gaul może już powoli się pakować. 

Nieoficjalnie mówi się na temat ultimatum, jakie zarząd klubu wytoczył Gaulowi. Górnik ma wygrać następny mecz, a jeżeli to się nie stanie – szkoleniowiec zostanie zwolniony. Kto miałby zastąpić Bartoscha Gaula? Możliwe, iż będzie to Bartosz Grzelak, szkoleniowiec mający szwedzki paszport. 44-latek jest bez klubu od sierpnia minionego roku, niedawno został ekspertem jednej ze szwedzkich telewizji sportowych. 

Misja Wisła Płock

Górnik na dziesięć kolejek przed końcem rozgrywek zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, mając punkt straty do bezpiecznej pozycji. W dotychczasowych 24 seriach gier zabrzanie zgromadzili raptem 25 „oczek”, na co złożyło się tylko sześć zwycięstw, siedem remisów i aż jedenaście porażek.

W najbliższej kolejce zabrzanie – prawdopodobnie jeszcze z Bartoschem Gaulem u steru – podejmą u siebie Wisłę Płock, która dziś zagra z Widzewem.