Warto szkolić młodych adeptów piłkarskich. Blisko milion złotych może dostać APN SMS Tychy z tytułu transferu Jakuba Kiwiora do Arsenalu!
Jakub Kiwior swoją przygodę z futbolem zaczynał w Tychach, a konkretnie w tamtejszych klubach: Gromie i Chrzcicielu, gdzie jego szkoleniowcem był Krzysztof Berger. Następnie rozwinął się w Anderlechcie Bruksela, a chcąc szybciej spróbować swoich sił w futbolu seniorskim, przeniósł się do słowackiej MKS Żiliny, gdzie solidnymi występami zasłużył na transfer do Spezii.
W niedługim okresie stał się solidnym ligowcem we Włoszech, a pózniej zadebiutował w reprezentacji Polski, z którą udał się do Kataru na zeszłoroczne mistrzostwa świata. U boku Kamila Glika był ostoją naszej defensywy – zagrał we wszystkich czterech meczach naszej kadry.
– Nie lubię dzielić skóry na niedźwiedziu, ale bardzo się ucieszę, jeśli Kuba zagra w Arsenalu. To dla nas powód do dumy i motywacja do dalszej pracy – mówi Marcin Kuśmierz, prezes klubu z Tychów, cytowany przez Przegląd Sportowy.
Jak donosi „PS”, APN SMS Tychy dzięki przenosinom Kiwiora do Arsenalu może dostać blisko milion złotych z tzw. „solidarity contribution”, choć należy również zaznaczyć, że część tej kwoty trafi do GKS Tychy, gdyż oba kluby w przeszłości działały razem.
– Przyda się nam na rozwój infrastruktury, mamy w planie budowę boiska koło szkoły, kupimy też trochę innych rzeczy do szkoły. Na pewno pieniądze zostaną dobrze wykorzystane, dla młodzieży – skomentował doniesienia dziennikarzy prezes klubu.