Czas na Widzew. Piast sprawdzi najmocniejszego z beniaminków

Po pechowym meczu domowym z Rakowem Częstochowa Piast Gliwice szybko będzie miał okazję do rehabilitacji przed własną publicznością. Jego rywalem w poniedziałek będzie beniaminek, choć w tym wypadku tylko w teorii.

Piast musi, Widzew chce i potrafi

Wydawać by się mogło, że tak solidny ligowiec, jak walczący regularnie o miejsca w ligowej czołówce Piast Gliwice, meczów z jakimkolwiek beniaminkiem, i to na własnym terenie, obawiać absolutnie się nie powinien. Nic bardzo mylnego, zwłaszcza przed poniedziałkowym starciem z Widzewem Łódź, jednym z objawień początku tego sezonu PKO Ekstraklasy. Zespół z centralnej Polski beniaminkiem jest bowiem tylko w teorii, a grą i wynikami zdobywa szacunek kolejnych rywali, co po ostatnim spotkaniu potwierdził Marek Papszun, szkoleniowiec wicemistrza kraju i lidera rozgrywek po 11. meczach.

CZYTAJ TEŻ: „Bolesna porażka, ale nasza gra była na duży plus” – Waldemar Fornalik po meczu z Rakowem

Widzew przed startem kolejki był szósty w tabeli (przegrywał piątą pozycję nieznacznie gorszym bilansem bramkowym) i wygrał 5 z jedenastu meczów ligowych, z czego aż 3 z 6 na wyjazdach! Piast rozpoczął tę serię spotkań na ostatniej bezpiecznej (15.) pozycji w tabeli, ale w niedzielę wyprzedziła go Korona Kielce, więc jeśli w poniedziałek nie zdobędzie u siebie żadnego punktu, najbliższy tydzień spędzi w strefie spadkowej, z której z takim mozołem wygrzebywał się od początku sezonu. Na piłkarzach Waldemara Fornalika ciążyć będzie więc dużo większa presja niż na zawodnikach rywala.

Liczby (nie) kłamią? Piast wygra, ale łatwo nie będzie

Tabela i wyniki swoje, eksperci swoje. Według analityków LV BET to Piast jest zdecydowanym faworytem. Jego zwycięstwo (mimo że na 3 punkty gliwiczanie czekają już od 4 meczów) wyceniono na 2.07, podczas gry triumf łodzian niemal dwukrotnie wyżej – 3.9. Remis to kurs 3.65, czyli w teorii również mało prawdopodobny rezultat. Bramki padać jednak powinny (Powyżej 2.0 – 1.52), i to dla obu zespołów (TAK – 1.85, NIE – 1.9). A kto je będzie zdobywać? Głównym faworytem LV BET jest Kamil Wilczek (2.75), ale spore szanse daje się również Alberto Torisowi (3.0) i Jordiemu Sanchezowi z Widzewa (3.0.).

CZYTAJ TEŻ: 12. serię gier PKO BP Ekstraklasy czas start! [ZAPOWIEDŹ KOLEJKI]

Cała oferta LV BET na mecz Piast – Widzew to ponad 350 (!) kursów [SPRAWDŹ WSZYSTKIE MOŻLIWOŚCI I WEJDŹ DO GRY]. Co więcej, LV BET przygotował dla nowych graczy pakiet powitalny, który wynieść może nawet 3333 zł (SZCZEGÓŁY). Poniedziałkowe spotkanie to idealna okazja, by z tej promocji skorzystać.

LV BET Zakłady Bukmacherskie posiada zezwolenie urządzania zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów. Udział w nielegalnych grach hazardowych może stanowić naruszenie przepisów. Hazard związany jest z ryzykiem. Zakaz wstępu na stronę internetową i uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.

Piast Gliwice – Widzew Łódź / poniedziałek 10 października 2022 r., godz. 20:30