Zagłębie postawiło się Wiśle Kraków

Heroiczna walka Zagłębia Sosnowiec. Na wagę jednego punktu!

Zagłębie Sosnowiec spadło już z ligi i gra tylko o to, by fani nie czuli wstydu. Za to Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski i nadal liczy się w walce o awans do ekstraklasy. Krakowianie przyjechali do Sosnowca po wyczerpującym meczu w Pucharze Polski…

Piękny gol pomocnika Zagłębia

I szybko zdobyli gola. Kacper Duda dograł do Angela Rodado. Piłka odbiła się od Hiszpana i wpadła do bramki gospodarzy. Długo trwała analiza VAR, ale Patryk Gryczkiewicz dopatrzył się spalonego i nie uznał gola.

Sosnowiczanie odpowiedzieli po chwili. Maksymilian Rozwandowicz był niepilnowany przed polem karny. Uderzył z dystansu i świetnym strzałem w okienko pokonał Antona Cziczkana. To było jedno z piękniejszych trafień tego sezonu.

Później było dużo walki. Wilian Remy uważał, że Rodado faulował go w polu karnym, ale Gryckiewicz puścił grę. Strachu najadł się Sebastian Bonecki, który brutalnie faulował Alfaro. Na jego szczęście, po analizie VAR sędzia ukarał go tylko żółtą kartką.

Wisła wyrównała w ostatniej chwili

Druga połowa zaczęła się od kontrowersji. Wiślacy uważali, że Jończy faulował w polu karny Szymona Sobczaka. Po analizie VAR sędzia nie przyznał rzutu karnego.

Minęła godzina. Artem Polarus wyleciał z boiska za brutalny faul na Dudzie. Kilka chwil później, znowu ofiarnie zagrał Jończy. Wprowadzony na boisko Goku Roman mocno uderzył na bramkę. Obrońca Zagłębia wybił piłkę z linii.

W 90 minucie wyrównał Rodado. Wykorzystał dośrodkowanie i uderzył przy słupku.

W doliczonym czasie gry Wisła miała rzut karny. Remy faulował w polu karnym Romana. Do jedenastki podszedł Szymon Sobczak. Napastnik Wisły strzelił nad bramką!

Zagłębie Sosnowiec – Wisła Kraków (1:0)

1:0 Rozwandowicz 28.

1:1 Rodado 90.

Zagłębie Sosnowiec: Kos – Polarus, Biliński, Bonecki, Valencia (83., Matynia, Szostek, Jończy, Rozwandowicz, Rémy, Sokół.

Wisła Kraków: Cziczkan – Szot, Colley, Uryga, Jaroch, -Carbo, Duda, Alfaro – Rodado, Baena, Sobczak