Z Argentyną nie o honor!

Po remisie z Meksykiem i triumfie nad Arabią Saudyjską nadszedł czas na mecz z Argentyną. Czy starcie z popularnymi „Albicelestes” będzie ostatnim dla podopiecznych Czesława Michniewicza na wielkim turnieju? A może jednak nasze „Orły” sprawią, że zakończymy dzień z uśmiechem na ustach? O tym przekonamy się już około 22…

W piłce nożnej nie wolno kalkulować. Choć faktem jest, że nawet w przypadku ewentualnej porażki reprezentacja Polski będzie mogła awansować. Niemniej jednak najbezpieczniej będzie, jeśli zdołamy chociaż nie przegrać. Sam remis daje nam bowiem pewny awans bez oglądania się na rywali. Podobnie, jak można się domyśleć, wygląda sprawa a propos zwycięstwa. 

– Nie nastawiamy się na jeden element: na obronę. Musimy być przygotowani na każdy wariant. Jak ktoś szykuje się na 0:0 z Argentyną, to taki zespół szykuje się na zgubę – tłumaczył na konferencji przedmeczowej Czesław Michniewicz, który zresztą nie ukrywa, że możliwość gry przeciwko takiemu klasowemu rywalowi to coś wyjątkowego. – Jak zapytacie każdego zawodnika i trenera, co to znaczy zagrać z Argentyną na mistrzostwach świata to każdy odpowie, że to wielkie wyróżnienie – dodał. 

Będzie się działo

Niektórzy przekonują, że jest to najważniejszy mecz reprezentacji Polski w XXI wieku. Choć inni są zdania, że jeśli już, to na równi z meczem ze Szwajcarią na mistrzostwach Europy w 2016. Jednakże nie da się ukryć, że mimo wszystko takiego meczu nasza kadra nie grała bardzo dawno. Zwykle trzeci mecz na wielkich turniejach w XXI wieku był dla nas meczem o honor. Teraz przystępujemy do niego z pierwszego miejsca w grupie. 

Mimo bycia liderem, nie jesteśmy faworytami tego starcia. Według analityków firmy LV BET znacznie większe szanse na triumf ma Argentyna. Kurs na jej zwycięstwo wynosi tylko 1,45 przy 8,5 na nas. Remis z kolei można obstawić po kursie 4,35. 

Firma LV BET przygotowała również wiele innych ciekawych zakładów. Na przykład można obstawić, iż Czesław Michniewicz po końcowym gwizdku i po awansie jego ekipy będzie płakał – kurs na takowe zdarzenie wynosi 5,5. 

Z kolei, jeśli ktoś zechciałby obstawić żółtą lub czerwoną kartkę dla któregoś ze szkoleniowców – jego suma zostanie pomnożona czterokrotnie. Kurs na to zdarzenie (kartka dowolnego koloru dla Michniewicza lub Scaloniego) wynosi aż 4.

– Nie będzie meczu jeden na jednego Roberta Lewandowskiego z Leo Messim, to nie tenis. Każdy z nich potrzebuje zawodników wokół siebie. Nikt sam nie wygrywa mistrzostwa świata – przekonywał przed meczem Michniewicz. Co nie zmienia faktu, iż dzisiaj wszystkie oczy będą skierowane na goleadorów obu ekip.

Na LV BET można obstawić, który z wspomnianych graczy zdobędzie więcej goli. Tutaj faworytem wydaje się być Argentyńczyk. Kurs na „Lewego” wynosi 3, z kolei na Messiego tylko 1,35. 

***

Więcej ciekawych zakładów na to spotkanie można znaleźć u naszego partnera – firmy LV BET.

LV BET Zakłady Bukmacherskie posiada zezwolenie urządzania zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów. Udział w nielegalnych grach hazardowych może stanowić naruszenie przepisów. Hazard związany jest z ryzykiem. Zakaz wstępu na stronę internetową i uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.