Trenerzy po hicie kolejki. Czego zabrakło Ruchowi?

Trenerzy po hicie kolejki. Czego zabrakło Ruchowi?

ksruch.com

Reklama
Reklama
Czas < 1 min czytania

Po hicie kolejki. Tego zabrakło Ruchowi Chorzów.

Ruch Chorzów zremisował z ŁKS-em 3:3. Spotkanie było pełne emocji, chorzowianie dwa razy odwracali wynik meczu. W doliczonym czasie gry doprowadzili do wyrównania.

Mogło się wydawać, że ten mecz nigdy się nie skończy. Obie drużyny czują niedosyt. Tracimy bramkę w kontrowersyjnych okolicznościach. Gospodarze liczyli, że uda się zrewanżować. Ten mecz pokazuje, że wpływ boiska na to jak wygląda gra jest mniejszy gdy oba zespoły chcą grać w piłkę. Utrzymaliśmy dystans do czołówki. Wisła wygrywa, ale przed nami wiele meczów – powiedział Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u.

Reklama

Podobnego zdania był trener Ruchu Chorzów. Jarosław Skrobacz przyznał, że ełkaesiacy byli lepiej przygotowani na koszmarne warunki, jakie panują w Gliwicach.

Jak się remisuje i strzela w doliczonym czasie gry z karnego, to cieszy. Wyszliśmy na to spotkanie naładowani, chcieliśmy wygrać, nie układało nam się. ŁKS przystosował się lepiej do nawierzchni. Potrzebowaliśmy czasu, traciliśmy piłki w środku pola. Nie przystoi nam tracić bramek w taki sposób jak te na 1:0 i na 2:2. I ja i Kazik chcemy wygrywać. Jak na te warunki, poziom był wysoki – ocenił Jarosław Skrobacz, trener Ruchu.

Reklama
Reklama

Piłka Nożna

Ruch Chorzów

Dodaj komentarz