Podopieczni Dawida Szulczka nie dali się zaskoczyć Unii Skierniewice. Ruch Chorzów bez większych problemów pokonał na wyjeździe trzecioligowca i zameldował się w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Ruch musiał przystąpić do spotkania w Skierniewicach bardzo skoncentrowany. Mimo, że niebieskich od rywala dzieliły dwie klasy rozgrywkowe, to Unia pokazała w tej edycji Pucharu Polski, że nie można jej lekceważyć. Trzecioligowiec pokonał w 1/32 finału ekstraklasowy Motor Lublin, a w kolejnej rundzie wyrzucił z rozgrywek GKS Katowice.
Pierwsza połowa spotkania w Skierniewicach była wyrównana. Unia mogła wyjść na prowadzenie po błędzie byłego bramkarza Widzewa, a obecnego golkipera Ruchu – Jakuba Szymańskiego. Zawodnik niebieskich sam naprawił jednak swój błąd świetną interwencją. Unia próbowała rozgrywać piłkę od tyłu, ale nie zawsze podopiecznym Kamila Sochy ta sztuka się udawała. Chorzowianie stopniowo zyskiwali przewagę i w końcu dopięli swego. Mateusz Szwoch trafił do siatki gospodarzy, ale po analizie VAR gol nie został uznany. Strzelec gola pomagał sobie ręką, czego najpierw arbiter nie dostrzegł. Trzy minuty później nic już Unii nie uchroniło. Szymański idealnie wrzucił na głowę Szlocha, a ten bez problemów umieścił ja w siatce.
Do przerwy Ruch prowadził w Skierniewicach 1:0. Unia miała problemy przed bramką rywala. Gospodarze tworzyli zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry.
Po zmianie stron Ruch miał sytuację pod kontrolą. Trener Dawid Szulczek wprowadził do gry Mezghraniego, Barańskiego, Myszora i Kozaka i to właśnie drugi z nich w 71. minucie wyszedł sam na sam z Pruszkowskim, położył go na murawie i wpakował piłkę do pustej bramki, ustalając wynik 1/8 finału na 2:0. Gospodarzom nie pomogła nawet czerwona kartka Lukicia, który w głupi sposób zarobił szybko dwie żółte i został wyrzucony przez arbitra w 74. minucie.
Unia Skierniewice 0:2 Ruch Chorzów
0:1 – Mateusz Szwoch 34′
0:2 – Bartłomiej Barański 71′
Unia: Pruszkowski – Stępień, Kowalczyk, Woliński – Cegiełka (Łapiński 60′), Szmyd (Kwiatkowski 60′), Makuch (Melich 77’`), Czarnecki (Rosiński 77′) – Papikyan, Sołtysiński (Yavorskyi 77′), Sabiłło
Ruch: J. Szymański – Konczkowski, Lukić, Sadlok (Mezghrani 60′), S. Szymański – Szwoch (Góra 89′), Ventura, Starzyński (Kozak 67′) – Borowski (Barański 66′), Moneta (Myszor 67′), Novothny
CZYTAJ TAKŻE: Derby Ziemi Górnośląskiej dla Ruchu! Chorzowianie zdeklasowali Odrę