Gracze z Bielska-Białej byli jedynie dwa punkty od miejsca dającego udział w barażach do PKO Ekstraklasy. Niestety „Górale” niespodziewanie ulegli najsłabszej drużynie w ligowej stawce i znów muszą podkręcić tempo w pogoni za awansem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała było już na ósmej pozycji w Fortuna 1 Lidze po zwycięstwie nad GKS-em Tychy. Bielszczanie tracili dwa punkciki do Chrobrego Głogów, który przed 22. kolejką zajmował ostatnie miejsce premiowane awansem do barażów.
W ostatnim spotkaniu Podbeskidzie niespodziewanie jednak przegrało z ostatnią w tabeli Skrą Częstochowa. Podopieczni Dariusza Żurawia potrafili oddać tylko jeden celny strzał, co zakończyło się porażką 0:1. Dystans do szóstej teraz Wisły Kraków wzrósł do czterech punktów, które „Górale” postarają się odrobić w kolejnych meczach.
Najbliższy mecz należy do tych z kategorii „o sześć punktów”. Podbeskidzie spotka się przy ul. Rychlińskiego 21 z Chrobrym Głogów. Głogowianie są podrażnieni tym, że wypadli ze strefy barażowej na rzecz Wisły Kraków. Obecnie Chrobry plasuje się na siódmym miejscu z 34 punktami na koncie. Jeśli Podbeskidzie nie chce jeszcze bardziej skomplikować sobie sprawy, to porażką absolutnie nie wchodzi w grę.
14 sierpnia w pierwszym spotkaniu pomiędzy obiema drużynami w tym sezonie lepsze okazało się Podbeskidzie. Bielszczanie wygrali w Głogowie 1:0 po trafieniu Kamila Bilińskiego.
Podbeskidzie B-B – Chrobry Głogów / piątek, 10 marca, godz. 18:00 / Stadion Miejski w Bielsku-Białej
CZYTAJ TEŻ: Jest nieźle, a mogło być znakomicie. „Chwała chłopakom”