Pełen podtekstów kluczowy mecz w walce o utrzymanie…

Pełen podtekstów kluczowy mecz w walce o utrzymanie…

Piast Gliwice

Reklama
Reklama
Czas 2 min czytania

Los bywa kapryśny. Waldemar Fornalik, któremu kibice w Gliwicach mogą śmiało stawiać pomnik, może tym sympatykom w niedalekiej przyszłości sprawić nie lada zawód. Jest bowiem wielce prawdopodobne, że jego Zagłębie będzie się biło między innymi z Piastem o pozostanie w elicie. Z tego względu niedzielne starcie zapowiada się niezwykle interesująco. 

Jesienią przy okazji trzeciej kolejki PKO BP Ekstraklasy gliwiczanie ulegli Zagłębiu na swoim obiekcie 0:1, a jedynego gola zdobył niejaki Tornike Gaprindaszwili, dla którego było to jedyne dotychczasowe trafienie w obecnych rozgrywkach. Wówczas Piast zaczynał sezon od dwóch porażek – najpierw z Jagiellonią, a w drugiej kolejce musiał pauzować, gdyż jego przeciwnik, Raków, skorzystał z możliwości przełożenia meczu, przygotowując się do występu w ramach kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy. 

O utrzymanie do samego końca

Niemniej jednak już wtedy można było podejrzewać, że sytuacja Piasta w obecnych rozgrywkach nie będzie kolorowa. Ostatecznie jesień dla gliwickiego klubu była paskudna, w konsekwencji czego pod koniec minionej rundy włodarze postanowili zwolnić Fornalik i zastąpili go Aleksandarem Vukoviciem. 

Reklama

CZYTAJ TAKŻE >>> Znamy terminarz ekstraklasy. Kiedy grają Piast i Górnik?

Można zakładać, iż zarówno Piast, jak i Zagłębie będą się biły o utrzymanie praktycznie do samego końca obecnych rozgrywek. Sytuacja obecnej ekipy Waldemara Fornalika jest ciutkę lepsza – Piast wciąż znajduje się w strefie spadkowej i traci do bezpiecznej lokaty, którą zajmuje Zagłębie, całe trzy punkty. Lepszego dowodu na to, że najbliższe starcie powinno być kluczowe, chyba nie ma. 

Mamy sytuację, jaką mamy, ale przed nami jeszcze dużo meczów i okazji, aby potwierdzić to, co pokazaliśmy w dwóch pierwszych meczach rundy. Mamy za mało punktów, biorąc pod uwagę to, co pokazaliśmy… Kontynuując to, co robimy w tej chwili, nasza sytuacja na pewno się zmieni i o wiele lepiej będziemy punktować – mówił po ostatniej porażce Vuković, cytowany przez oficjalną stronę Piasta. 

Reklama

Znają się bardzo dobrze

Co ciekawe, Aleksander Vuković doskonale zna smak rywalizacji z Waldemarem Fornalikiem. I, niestety dla niego, nie jest to słodycz, lecz raczej gorycz. Były szkoleniowec Legii mierzył się z popularnym „Waldkiem Kingiem” sześciokrotnie – odniósł przy tym tylko jedno zwycięstwo, raz zremisował i poniósł cztery porażki. 

Jedyny triumf nad obecnym trenerem Zagłębia Vuković odniósł tylko wtedy, kiedy obaj panowie mierzyli się przeciwko sobie po raz pierwszy, a było blisko pięć lat temu – 12 sierpnia 2018 roku. 

Pocieszeniem dla Serba może być fakt, iż znacznie lepszy ma on bilans przeciwko Zagłębiu Lubin, z którym mierzył się pięciokrotnie – zanotował przy tym trzy zwycięstwa, jeden remis i poniósł tylko jedną porażkę. 

Reklama

Najbliższy pojedynek ekip dowodzonych przez Vukovicia i Fornalika już w niedzielę o godzinie 12:30!

Reklama

Piłka Nożna

Aleksandar VukovićPiast GliwicePKO EkstraklasaWaldemar Fornalik

Dodaj komentarz