Najważniejszy mecz reprezentacji Polski. W Gliwicach siatkarki mogą napisać historię

Najważniejszy mecz reprezentacji Polski. W Gliwicach siatkarki mogą napisać historię

Magdalena Stysiak fot: World of Volley

Reklama
Reklama
Czas 2 min czytania

Historyczny mecz Polskich siatkarek. W Gliwicach zagrają o półfinał mistrzostw świata.

Reprezentacja Polski po meczach grupowych w Łodzi przenosi się do Gliwic. Polki, na Śląsku rozegrają spotkanie z Serbią w ramach ćwierćfinału mistrzostw świata. To najważniejszy mecz naszych siatkarek od 1962 roku, kiedy to po raz ostatni zakwalifikowały się do fazy medalowej tej imprezy.

 Po tym jak zaczęliśmy tutaj pracować, wierzyć w siebie i jak trener nas prowadzi, pokazujemy że możemy walczyć z każdym, walczyć o swoje marzenia i to jest najważniejsze i fajne. Będziemy chciały zagrać w ćwierćfinale jak najlepsze spotkania. Stany Zjednoczone nie zagrałyby drugi raz takiego spotkania. W kluczowym momencie będą chciały walczyć i to samo zrobią Serbki. My będziemy chciały pokazać dobrą siatkówkę i powalczyć o każdy punkt – zapowiada Magdalena Stysiak, atakująca reprezentacji.

Reklama

Środkowa gotowa na Serbki

Po porażce z Turcją i Serbią, reprezentantki grały mecz o wszystko z USA. Dosyć niespodziewanie wygrały go 3:0. Następnie, chociaż męczyły się Kanadą i Niemcami udało im się zwyciężyć po tie-breakach.

Poziom jest wysoki i każda drużyna walczy o swoje. Wiadomo, że punkty trzeba zdobywać i nie wykorzystując takiej okazji, jaka była dziś w naszych rękach, byłoby bardzo szkoda. Zostawiłyśmy serducho na boisku. Było ciężko, ale cieszę się, że wykorzystałyśmy nasze okazje i ambicją zwyciężyłyśmy – powiedziała po meczu z Niemkami Klaudia Alagierska-Szczepaniak, środkowa, która chociaż nie jest pierwszym wyborem selekcjonera to w kadrze pełni rolę ważnej zmienniczki.

To prawda, bo gdyby Polki wygrały z Niemkami za trzy punkty, zamiast najmocniejszych na świecie Serbek, znowu grałyby z USA.

Reklama

 Myślę, że nasza drużyna jest w górze rankingu blokujących. Mamy na to parametry i myślę, że to jest nasz atut. Mamy już dużo setów w nogach i zmęczenie daje znać o sobie, ale cieszymy się, że najważniejsze momenty wygrywamy, budujemy historię i jesteśmy bardzo zadowolone, że jedziemy do Gliwic – zakończyła Alagierska.

Reklama

Siatkówka

reprezentacja Polskireprezentacja Polski kobietreprezentacja Polski siatkarek

Dodaj komentarz