Jastrzębski Węgiel wygrał kluczowy mecz w walce o złoto

Jastrzębski Węgiel wygrał kluczowy mecz w walce o złoto

fot: Jastrzębski Węgiel

Reklama
Reklama
Czas 2 min czytania

W meczu niepokonanych zwyciężył Jastrzębski Węgiel. Czy to kluczowy mecz w walce o złoty medal mistrzostw Polski?

Jastrzębski Węgiel i Resovia do soboty jako jedyne były niepokonane w PlusLidze. Jastrzębianie wygrali 3:0 i być może, chociaż liga dopiero się zaczyna, tym samym stali się głównymi kandydatami do mistrzostwa Polski.

Trzeba też wyraźnie powiedzieć, że Resovia mogła równie dobrze wywieźć stąd punkty, ale jestem szczęśliwy, że im się nie udało. My gramy zespołowo, dobrze trenujemy i przekładamy to na mecze. Jak pokazał jednak poprzedni sezon, grania jest dużo i nie zawsze punkty będą łatwo przychodziły. Ja mam nadzieję, że my wykorzystamy fakt, że mamy szeroki skład i utrzymamy pierwszą pozycję – powiedział Jan Hadrava, atakujący Jastrzębskiego.

MVP z Jastrzębskiego: „Oczekiwaliśmy trudnego meczu”

 Oczekiwaliśmy trudnego meczu. Musisz to zakładać, grając z tak dobrze dysponowanym rywalem jak Resovia. Momentami dominowaliśmy, ale przez większość meczu gra była wyrównana, a czasem to my byliśmy z tyłu. Musimy walczyć i kontynuować naszą dobrą grę. Nie zawsze zwycięstwa będą przychodziły łatwo i na pewno będziemy mieli swoje problemy. Musimy cały czas być skonsolidowaną drużyną. Dziś w trzecim secie weszli Eemi i Janek i odwrócili losy partii. Te zwycięstwo było dziełem drużyny. Charakterystyczne dla Resovii jest to, jak mocno zagrywają. Zawsze przewagę osiągają dzięki temu. W Rzeszowie marzą o medalu i jest to dobra i groźna drużyna. My się cieszymy, że teraz zagramy u siebie, bo dużo teraz podróżujemy, a za chwilę czeka nas jeszcze Liga Mistrzów – dodał Benjamin Toniutti, MVP spotkania.

Z meczu zadowolony był Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego.

Reklama

Teraz będzie już tylko presja rosła, bo przecież jesteśmy niepokonani. Każdy na pewno teraz będzie chciał zapisać pierwszą porażkę na nasze konto. Będzie coraz trudniej. Jesteśmy coraz dalej w sezonie, coraz więcej jest zmęczenia, coraz więcej grania, ale mamy szeroką ławkę, głębię składu, każdy z nas ma okazję pokazywać się na boisku. Jedni w jednym meczu, inni w drugim i trener korzysta z tego dobrodziejstwa jakim pan prezes obdarzył nasz skład. Jestem pełen optymizmu na przyszłość – powiedział Popiwczak.

Reklama

Siatkówka

Jastrzębski Węgiel

Dodaj komentarz