Cracovia – Raków. Tak mistrzowi odjechała Europa [WIDEO]
Memoriał Kusocińskiego: w drodze do Rzymu i Paryża polskie wiktorie na Stadionie Śląskim
20 maja 2024 / 08:55
Wielka szansa GKS-u Katowice. Wszystko we własnych nogach!
20 maja 2024 / 11:45
Aktualny wciąż mistrz Polski nie ma już szans na zakończenie obecnego sezonu na ligowym podium. To oznacza również przynajmniej roczną rozłąkę z europejskimi pucharami.
W niedzielę broniący tytułu Raków Częstochowa mierzył się na wyjeździe z broniącą się przed spadkiem z PKO Ekstraklasy Cracovią. Dzielących obie drużyny 16 punktów w tabeli nie było absolutnie widać na boisku przy ul. Kałuży w Krakowie.
NIE PRZEGAP: Kolejny punkt imienia Michaela Ameyawa. Piast ma na kim budować przyszłość? [WIDEO]
Ekipa ze stolicy Małopolski wypunktowała mistrza. Pierwszego gola zdobyła 37. minucie, a akcję bramkową znakomitym prostopadłym podaniem zapoczątkował Patryk Makuch. Później bardzo dobrze pokazał się Michał Rakoczy, a jego strzał dobił Benjamin Källman. 10 minut po zmianie stron kontrę gospodarzy na gola zamienił Rakoczy. Dwa ciosy w połączeniu ze świetnymi interwencjami Lukáša Hroššo wystarczyły, by zapewnić sobie pozostanie w piłkarskiej elicie i odrzeć z marzeń o europejskich pucharach Raków.
CZYTAJ TEŻ: Raków Częstochowa wypisał się z europejskich pucharów
Kluczowe akcje meczu obejrzeć można w przygotowanym przez EkstraklasaTV skrócie. Jak Raków wypisał się z gry na arenie międzynarodowej? Zobaczcie sami:
