GKS Katowice przegrał z Motorem Lublin po pięciobramkowym meczu, mimo że jako pierwsi do siatki trafili podopieczni Rafała Góraka.
Piłkarze GKS-u Katowice ponieśli pierwszą porażkę w 2025 roku. Podopieczni Rafała Góraka przegrali z Motorem Lublin 2:3. Wszystko zaczęło się jednak dobrze dla GKS-u, który od 8. minuty prowadził w Lublinie. Marcin Wasielewski idealnie dograł do Sebastiana Bergiera, a ten precyzyjnie wykończył akcję swojego zespołu. Z prowadzenia goście nie cieszyli się jednak długo, bo już w 15. minucie wyrównał Piotr Ceglarz, który głową pokonał Dawida Kudłę. Sześć minut później Motor już prowadził. GKS Katowice źle wyprowadzał piłkę od własnej bramki i przed szesnastką dopadł do niej Samuel Mraz. Kudła odbił jego uderzenie, ale przy dobitce Bradly’ego Van Hoevena już był bezradny. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Po zmianie stron GKS-owi zależało na szybkim odrobieniu strat. Udało się to już po niespełna sześciu minutach drugiej części gry. Borja Galán zszedł z lewej strony i wpadł w pole karne uderzając obok słupka. Piłka odbiła się od obrońcy, od słupka i wpadła do bramki Motoru. Po raz kolejny radość GKS-u nie trwała długo. W 57. minucie znów prowadził Motor Lublin za sprawą Samuela Mráza. Takim wynikiem zakończyło się też spotkanie dwóch beniaminków w 22. kolejce PKO Ekstraklasy.
Motor Lublin 3:2 GKS Katowice
0:1 – Sebastian Bergier 8′
1:1 – Piotr Ceglarz 15′
2:1 – Bradly Van Hoeven 21′
2:2 – Borja Galán 51′
3:2 – Samuel Mráz
Motor Lublin: Rosa – Wójcik (76. Stolarski), Najemski, Matthys, Palacz, Ceglarz, Wolski (87. Caliskaner), Łabojko (59. Sefer), Scalet, Van Hoeven (76. Król), Mraz (59. Wełniak).
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (76. Gruszkowski), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (76. Klemenz), Galán, Błąd (56. Szymczak), Repka, Kowalczyk, Nowak (87. Mak), Bergier (76. Drachal)