Trzy sety wystarczyły. Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała dziewięciokrotnych mistrzów Polski.
PGE GiEK Skra Bełchatów grała z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Zespół z województwa Śląskiego ma za sobą niesatysfakcjonujący sezon. Mimo dużych nakładów finansowych, zawiercianie zajęli dopiero czwarte miejsce. Przed obecnymi rozgrywkami dokonali dużych i kosztownych wzmocnień. Do Warty dołączył Mateusz Bieniek, były zawodnik PGE GiEK Skry Bełchatów. Zespół wzmocnili również Trevor Clevenot i Karol Butryn. To zawodnicy, których w zespole Skry chciał Konrad Piechocki, były prezes i autor największych sukcesów zespołu z Bełchatowa. Wartę prowadzi Michał Winiarski. Prawdziwa, siatkarska legenda PGE GiEK Skry Bełchatów.
Chociaż do połowy pierwszej odsłony gry bełchatowianie grali lepiej, pogrążył ich Miguel Tavares. Trzy asy serwisowe rozgrywającego Warty sprawiły, że podopieczni Gardiniego przegrywali 14:17. To był kluczowy moment partii. Trzy punkty dołożył Bartosz Kwolek, a w Skrze zagrywkę popsuł Pierre Derroulion. Chociaż goście obronili trzy piłki setowe, Butryn zdołał zakończyć pierwszego seta. Skra przegrała 22:25.
Dużo gorzej, dziewięciokrotni mistrzowie Polski radzili sobie w drugiej partii. Po bloku na Dawidzie Konarskim było 10:13. Doskonałego seta rozgrywał Bieniek. Środkowy reprezentacji Polski zdobył pięć punktów i zaserwował asa. Nie pomógł nawet punkt przyznany po wideoweryfikacji. Podopieczni Gardiniego przegrali 19:25. Nadzieje tliły się przed dłuższą część trzeciego seta. Chociaż długo trwała walka punkt za punkt, pod koniec świetnie w ofensywie grał Kwolek. Piłkę meczową Warta serwowała po ataku Clevenota. Francuski przyjmujący skończył spotkanie kontrą.
MVP: Mateusz Bieniek
PGE GiEK Skra Bełchatów – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (22:25, 19:25, 20:25)