W sobotnim meczu 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się u siebie z Piastem Gliwice.
Obie drużyny nie zaczęły tego sezonu najlepiej. Zabrzanie zaliczyli na start dwie porażki, gliwiczanie zaś jeden remis i przegraną. Nie da się jednak ukryć, że to podopieczni Aleksandara Vukovicia sprawiali w obu meczach lepsze wrażenie. Z Lechem mimo braku zdobyczy punktowej wyglądali naprawdę solidnie, zaś w rywalizacji w Mielcu z miejscową Stalą dominowali przez zdecydowaną część gry. Z kolei ekipa Jana Urbana nie wyglądała najlepiej ani w starciu z Radomiakiem, ani z Wartą. Można wręcz zaryzykować tezę, że Trójkolorowi są w tym momencie najsłabiej wyglądającym zespołem w lidze. Górnicy oddali w ciągu dwóch spotkań zaledwie jeden celny strzał. To może niepokoić kibiców, bowiem ewentualna porażka w derbach sprawi, że przy Roosevelta zrobi się gorąco. W Gliwicach sytuacja wydaje się być dużo spokojniejsza, bo choć Piastunki mają na koncie zaledwie jedno „oczko” to ich gra napawa optymizmem i można przypuszczać, ze wygrane w końcu nadejdą.
–Mam nadzieję, że wnioski zostaną przez nas wyciągnięte jak najszybciej, bo nie możemy prezentować się tak jak w dwóch ostatnich meczach. Dużo rozmawialiśmy, dużo pracowaliśmy. Zaraz czeka nas mecz z Piastem, który jest mocną drużyną. Uważam, że to będzie nasz najtrudniejszy dotychczasowy rywal -powiedział dla oficjalnej klubowej strony pomocnik Górnika, Damian Rasak.
Czy zabrzanie wyciągną wnioski z poprzednich spotkań? A może Piast poprawi skuteczność i w końcu zdobędzie komplet? Pierwszy gwizdek derbów o godzinie 17:30.
ZOBACZ TAKŻE>>>Obrońca odchodzi z Górnika Zabrze. Wzmacnia ligowego rywala