Aluron CMC Warta Zawiercie kontynuuje serię zwycięstw 3:0, choć w trzecim secie meczu z Bogdanką LUK Lublin wiele wskazywało, że potrwa on dłużej. Świetną zmianę dał jednak Patryk Łaba, a Jurajscy Rycerze odrobili czteropunktową stratę i wygrali końcówkę na przewagi.
Już w pierwszej akcji Trévor Clevenot w pięknym stylu zatrzymał atak Tobiasa Branda, chwilę później Bartosz Kwolek ustrzelił zagrywką świetnie nam znanego Alexa Ferreirę i zawiercianie prowadzili 2:0. Goście wyrównali po bloku Mateusza Malinowskiego na Karolu Butrynie, a Brand trafił Kwolka zza 9. metra i zrobiło się 9:8 dla Bogdanki LUK-u. Clevenot dołożył asa, Kwolek skończył kontratak, a pierwszego setbola dała finezyjna, pozasystemowa akcja Tavaresa ze Zniszczołem. Francuski przyjmujący przy czwartej próbie pomylił się w polu serwisowym, ale to samo za moment zrobił wprowadzony z kwadratu Jakub Wachnik.
Na początku drugiej partii tym razem to LUK odskoczył na dwa punkty Atmosferę w Jurajskiej Twierdzy ponownie podgrzały długie wymiany, wygrywane przez gospodarzy. Najpierw obrony Butryna i Tavaresa na punkt zamienił ostatecznie Clevenot, a kilka minut później atakujący i przyjmujący zamienili się rolami – Francuz świetnie ustawiał się w defensywie, a Karol rozbił blok rywali i prowadziliśmy już 16:12. Nie pomógł też czas dla trenera gości, Massimo Bottiego, bo po nim Warta powiększyła przewagę do stanu 19:13, w czym duży udział miał Mateusz Bieniek, który skończył dwie kolejne akcje ze środka. Niestety Kwolek źle wylądował po jednym z serwisów i wkrótce musiał zejść z boiska, a jego miejsce zajął Patryk Łaba
Zabiegi fizjoterapeutów, Mateusza Kowalika i Tomasza Pieczko, pozwoliły, by Kwolek wrócił na boisko po pięciominutowej przerwie i to on zdobył pierwszy punkt dla żółto-zielonych atakiem z szóstej strefy. Trzecią partię Warta wygrała 29:27.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Bogdanka LUK Lublin 3:0 (25:19, 25:21, 29:27)
Skład: Tavares, Butryn, Kwolek, Clevenot, Zniszczoł, Bieniek, Perry (L) oraz Łaba, Szalacha, Gąsior
MVP: Karol Butryn