Górnik Zabrze zwyciężył u siebie w 122. Derbach Śląska z Ruchem Chorzów 1:0. Jedynego gola w tym meczu zdobył Lukas Podolski. Jak spotkanie skomentowali trenerzy obu ekip?
Derby, derby i po derbach. Zabrzanie wykazali się doświadczeniem i pokonali beniaminka z Chorzowa 1:0. To pierwsze domowe zwycięstwo górników od maja. Niebiescy z kolei muszą zacząć zdobywać punkty jeśli marzą o pozostaniu w elicie.
Jan Urban (Górnik Zabrze): Pierwsza część gry była słaba, nie było płynności w grze. Widać było, że ciężar gatunkowy tego spotkania miał duży wpływ na naszą grę. Druga połowa była już lepsza, ale znowu za mało było tych płynnych akcji. Nasi kibice stworzyli świetną atmosferę. Wiem, że dla nich liczył się dziś tylko wynik, ale ja chce żeby Górnik grał dużo lepiej. Do tego będziemy dążyć. Wiemy, że przed nami dużo pracy. Derby to mecz, na który wszyscy czekali. Wyjątkowe spotkanie i było to czuć przed jego rozpoczęciem. Cieszę się z wygranej, ale skupiam się już na tym co poprawić w naszej grze, żeby była lepsza.
Jarosław Skrobacz (trener Ruchu): Musimy przełknąć tę porażkę. Na pewno jest duży żal i rozgoryczenie. Być może to spotkanie toczyło się ze wskazaniem na Górnik, jednak nie miało to przełożenia na sytuacje. Mieliśmy swoje okazje. Potem popełniliśmy prosty błąd w rozegraniu, zachowaliśmy się nieodpowiedzialnie i straciliśmy gola. My nie potrafiliśmy wykorzystać błędów rywala i stąd porażka. My naprawdę potrafimy więcej. Dużo niedokładności po przyjęciu piłki to coś, co szwankuje nam od początku. Brakowało płynności w grze, ale Górnik, mający w składzie o wiele więcej doświadczonych i obytych na tym poziomie zawodników, również też nie potrafili sobie z tym poradzić. Martwi nas nasza zdobycz punktowa. Mogliśmy mieć tych „oczek” więcej, ale mamy, ile mamy. Trzeba się skoncentrować i z wiarą podchodzić do następnych spotkań.
ZOBACZ TAKŻE>>>Podolski strzela, Górnik Zabrze wygrywa Wielkie Derby Śląska