

Raków Częstochowa przegrał przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze 0:1.
Nie tak miał wyglądać początek sezonu w wykonaniu wicemistrzów Polski. Częstochowianie zajmują 16. pozycję w tabeli. Nawet patrząc na to, że rozegrali dwa mecze mniej od większości zespołów, to ten wynik jest po prostu fatalny. Sezon jest oczywiście na wczesnym etapie i wiele rzeczy się jeszcze zmieni, jednak obawy o sytuację Rakowa są uzasadnione. W poniedziałek „Medaliki” przegrały po raz kolejny.
ZOBACZ TAKŻE>>>Ruch Chorzów lepszy od ŁKS-u! Ważne zwycięstwo niebieskich
Tym razem lepsi okazali się gracze Górnika Zabrze, którzy dzięki trzem punktom wskoczyli na pozycję wicelidera ligi. Zabrzanie zwyciężyli skromnie, bo tylko 1:0, a bramkę zdobył Ousmane Sow. Raków miał niejedną dogodną okazje do wyrównania. Bez wątpienia jedną z najlepszych zmarnował debiutujący w Rakowie Imad Rondić, który przestrzelił wysoko nad bramką.
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)
0:1 Ousmane Sow 14′
Raków: Kacper Trelowski – Fran Tudor, Bogdan Racovitan (46′ Imad Rondić), Zoran Arsenić, Stratos Svarnas, Jean Carlos Silva (46′ Adriano Amorim) – Ivi Lopez, Marko Bulat (79′ Patryk Makuch), Oskar Repka (72′ Peter Barath), Tomasz Pieńko (46′ Michael Ameyaw) – Jonatan Braut Brunes.
Górnik: Marcel Łubik – Kryspin Szcześniak (90+5′ Maksymilian Pingot), Rafał Janicki, Josema, Erik Janza – Matus Kmet (68′ Paweł Olkowski), Jarosław Kubicki, Patrik Hellebrand, Lukas Ambros (68′ Young-jun Goh), Ousmane Sow (71′ Roberto Massimo) – Sondre Liseth (90+5′ Gabriel Barbosa).