

Raków Częstochowa wygrał z Ardą Kyrdżali 2:1 w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Konferencji i awansował do fazy ligowej tych rozgrywek!
Nie było łatwo, ale udało się. Częstochowianie pojechali do Bułgarii z jednobramkową zaliczką. Mecz z Ardą na jej terenie zaczęli dobrze i już od 2. minuty prowadzili po golu Petera Baratha. Później jednak wicemistrzowie Polski zaczęli wyglądać dużo słabiej. Problemy podopiecznych Marka Papszuna rozpoczęły się niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy. Arda zaczęła dochodzić do słowa i w końcu zdobyła upragnionego gola. W 59. minucie z rzutu karnego trafił Antoni Vutov. Zaczęło się robić nerwowo, bo gospodarze dalej atakowali.
Wydawało się, że sytuacja zmieni się koło 70. minuty, gdy czerwona kartkę obejrzał Nikolov, ale nic z tego. Ekipa z Bułgarii dalej nacierała. W końcu jednak zaczęła opadać z sił i wtedy Raków przejął inicjatywę. Medaliki nie potrafili jednak przypieczętować awansu golem. W końcu nadeszła jednak 93. minuta. Jednego z graczy Rakowa w polu karnym faulował Wełkowski i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł Ivo Lopez, jego strzał został wybroniony, ale Hiszpan zdążył dobić piłkę i częstochowianie prowadzili 2:1! Tym samym Raków po raz drugi w swojej historii zagra w europejskich pucharach. Przed dwoma laty pod wodzą Dawida Szwargi, ekipa spod Jasnej Góry awansowała do Ligi Europy.