Podopieczni Dawida Szwargi przegrali w pierwszym meczu 4. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów z FC Kopenhagą 0:1. Jedynego gola w meczu strzelił… piłkarz Rakowa, który niefortunnie trafił do własnej siatki.
Obie drużyny zaczęły bardzo ostrożnie, ale Rakowowi niezbyt długo udało się utrzymać bezbramkowy remis. Już w 9. minucie goście ze stolicy Danii wyszli na prowadzenie. Elyounoussi dośrodkowywał w pole karne gospodarzy. Piłka niefortunnie odbiła się od biodra Racovițana i wpadła tuż przy słupku. Kovačević nie zdążył z interwencją.
Podopieczni Dawida Szwargi nie podłamali się jednak pechowo straconym golem i przejęli inicjatywę. W 39. minucie Giannis Papanikolaou po zgraniu głową jednego z kolegów sam właśnie głową umieścił piłkę w siatce Kopenhagi. Radość przerwał jednak VAR, który wskazał pozycje spaloną asystenta. Do przerwy częstochowianie nie zdołali doprowadzić do remisu, ale nie da się ukryć, że to oni byli drużyną lepszą.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Dalej to Raków był stroną przeważającą. W 58. minucie bardzo groźny strzał oddał Sorescu, ale piłka po jego uderzeniu poszybowała nieznacznie nad poprzeczką. Siedem minut później powinno być 1:1, ale rezerwowy Sonny Kittel z bliskiej odległości także przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 75. minucie do strzału głową doszedł Adnan Kovačević. Było groźnie, ale bez oczekiwanego efektu.
Do końca meczu znakomitą okazję miał jeszcze Łukasz Zwoliński, ale w naprawdę dobrej sytuacji napastnik nie dał rady oddać czystego strzału. Raków cisnął i zdecydowanie przeważał, ale mistrzowie Polski nie znaleźli drogi do siatki. FC Kopenhaga wygrała 1:0 po samobójczym trafieniu Racovițana i mimo naprawdę dużego szczęścia, które duński zespół miał w Sosnowcu, to jednak 15-krotni mistrzowie Danii są znacznie bliżej gry w Lidze Mistrzów przed rewanżem.
Raków Częstochowa 0:1 FC Kopenhaga
0:1 – Bogdan Racovițan 9′ (sam.)
Raków: V. Kovacević – Racovitan, A. Kovacević, Rundić – Tudo, Papanikolaou, Berggren, Jean Carlos – Koczergin, Piasecki, Cebula
FC Kopenhaga: Grabara – Jelert, Vavro, Diks, Meling – Claesson, Falk, Goncalves – Bardghij, Larsson, Elyounoussi
CZYTAJ TAKŻE: Raków wygrywa w lidze