GKS Katowice przegrał z Rakowem.
W 3. kolejce PKO BP Ekstraklasy, GKS Katowice uległ na własnym boisku Rakowowi Częstochowa 0:1. Mimo mocnego początku gospodarzy, to goście zdobyli jedyną bramkę w meczu.
Katowiczanie zaczęli agresywnie, stwarzając kilka okazji w pierwszej połowie. Borja Galán i Aleksander Komor zagrozili bramce Rakowa, ale bez powodzenia. W 29. minucie Jean Carlos wykorzystał dośrodkowanie Frana Tudora, zdobywając gola dla gości.
W drugiej połowie GKS nadal naciskał, szukając wyrównania. Adrian Błąd i Lukas Klemenz mieli swoje szanse, ale bramkarz Rakowa, Kacper Trelowski, stanął na wysokości zadania. Mimo intensywnych starań gospodarzy, wynik nie uległ zmianie.
Mecz był emocjonujący, z kontrowersyjnymi decyzjami sędziowskimi, które wywoływały niezadowolenie kibiców. Raków utrzymał jednak jednobramkowe prowadzenie do końca, zdobywając cenne trzy punkty na wyjeździe.