Kosztowna porażka Rakowa Częstochowa.
Na kolejkę przed końcem sezonu Cracovia grała z Rakowem Częstochowa. Mistrz Polski ostatnio zawodzi, a krakowianie mieli dodatkową motywację. Na meczu było ponad 13 tys. osób. To rekord, odkąd oddany został obiekt krakowian. Zwycięstwo dawało im utrzymanie. Raków po porażce stracił szanse na europejskie puchary.
Cracovia mogła otworzyć wynik już w piątej minucie. Po wyrzucie z autu piłkę przejął Patryk Sokołowski. Przed sobą miał tylko bramkarza częstochowian, ale strzelił prosto w niego.
Świetnie w defensywie spisywał się Kamil Glik. Reprezentant Polski grał twardo i to dzięki jego ofiarnej postawie przed polem karnym, Raków praktycznie nie dochodził do sytuacji.
A krakowianie grali coraz odważniej. Kilka razy defensywie Rakowa urwał się Patryk Makuch. I to były piłkarz Miedzi Legnica, wypracował sytuację, po której Cracovia wyszła na prowadzenie. Uciekł obrońcom, wpadł w pole karne, prostopadle podał do Michała Rakoczego. Młodzieżowy reprezentant Polski strzelił prosto w bramkarza. Ale piłka odbiła się od Kovačevica i spadła pod nogi Benjamina Kallmana.
W drugiej połowie ataki krakowian nie ustępowały. Widać było, że drużynie Kroczka zależy, żeby utrzymać się w tej kolejce. I znowu Makuch świetnie urwał się częstochowskim obrońcom. Podał prostopadle do Michała Rakoczego. Kapitan Cracovii sprytną podcinką pokonał bramkarza.
Kończy się nieudany sezon mistrzów Polski. Przed następnym, w klubie dojdzie do wielkich zmian. Z drużyną pożegna się Dawid Szwarga, trener częstochowian.
Cracovia – Raków Częstochowa (1:0)
1:0 Kallman 37.
2:0 Rakoczy 55.
Cracovia: Hrosso – Jaroszyński, Glik, Ghita – Skovgaard, Olafsson, Atanasov, Sokołowski, Rakoczy, – Makuch, Kallman.
Raków Częstochowa: V. Kovačević – A. Kovačević, Racovițan, Svarnas, Drachal, Lederman, Papanikolaou, Jean Carlos, Yeboah, Koczerhin, Crnac