Już w 1. kolejce PKO Ekstraklasy w nowym sezonie spotkały się drużyny Rakowa Częstochowa i GKS-u Katowice. Lepsi okazali się wicemistrzowie Polski, którzy pokonali GKS Katowice na ich terenie 1:0.
Raków Częstochowa udanie rozpoczął nowy sezon PKO Ekstraklasy w przeciwieństwie do Jagiellonii Białystok i mistrzów Polski – Lecha Poznań, którzy przegrali swoje spotkania tracą po cztery gole. Podopieczni Marka Papszuna w nowe rozgrywki weszli dużo lepiej, bo pokonali na wyjeździe, czyli trudnym terenie, GKS Katowice.
Raków od początku był drużyną lepszą. W całym meczu gracze pod Jasnej Góry oddali aż 17 strzałów, ale tylko cztery były celne. To i tak lepiej, niż GKS, który ani razu nie posłał piłki w światło bramki. Kibice gospodarzy mieli swoją chwilę radości, gdy ich ulubieńcy trafili do siatki, ale okazało się, że zrobili to z pozycji spalonej.
Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył w 51. minucie Jonatan Braut Brunes, który wykorzystał bardzo dobre podanie Michaela Ameyawa.
GKS Katowice 0:1 Raków Częstochowa
0:1 – Jonatan Braut Brunes 51′
Raków: Trelowski – Mosór, Arsenić, Svarnas – Tudor, Plavšić (65, Otieno) – Repka, Struski (65, Seck) – Ameyaw (89 Diaby-Fadiga), Makuch (83, Amorim) – Brunes (83, Rocha)
GKS: Kudła – Czerwiński (88 Gruszkowski), Jędrych, Klemenz – Wasielewski, Łukasiak (66, Wędrychowski), Kowalczyk, Galan – Błąd (88 Łukowski), Rosołek (66, Buksa), Nowak
CZYTAJ TAKŻE: Ruch przegrywa w próbie generalnej. Czas na ligę