Nowym obrońcą Górnika Zabrze został Rafał Janicki.
Do Górnika Zabrze dołączył Rafał Janicki. Środkowy obrońca raczej nie ma szans na grę w pierwszym składzie, ale ma być rezerwowym, bo klub chce wypożyczyć Adriana Paluszka żeby ogrywał się w pierwszej lidze. Janicki to wychowanek Chemika Police, ale dosyć szybko, bo w wieku 18 lat przeniósł się do Lechii Gdańsk. W zespole z Trójmiasta spędził siedem lat i radził sobie całkiem dobrze. Nigdy nie był wybitny, ale nie schodził poniżej solidnego, ligowego poziomu. W 2017 roku został wypożyczony do Lecha Poznań. Zmiana klubu nie wyszła mu na dobre, bo w drużynie z Wielkopolski grał bardzo słabo. Do najbardziej kuriozalnych sytuacji, zaliczyć trzeba tą kiedy razem z Matusem Putnockym podarowali Piastowi Gliwice bramkę dzięki której gliwiczanie zdobyli mistrzostwo Polski. Część kibiców piłkarskich oburzała się, że Janicki podłożył się przyszłemu zwycięzcy ekstraklasy, ale kibice Lecha uspokajali, że on po prostu tak słabo gra.
Na sezon 2019/2020 przeniósł się do Wisły Kraków i znowu nie grał najlepiej, chociaż rundę wiosenną miał dużo lepszą od jesiennej. Zimą 2021 odszedł do Podbeskidzia Bielsko-Biała i w końcu wrócił do formy. Odmienił dziurawy blok obronny beniaminka ekstraklasy, ale to nie wystarczyło, bo drużyna i tak spadła do pierwszej ligi. W Zabrzu nawet jeżeli będzie zmiennikiem, jest zmuszony udowodnić, że ostatnie pół roku nie było przypadkiem. Z Górnikiem Zabrze podpisał kontrakt na rok z możliwością przedłużenia o kolejny rok.
Fot: Górnik Zabrze