Zaczęło się od spektakularnego pudła. Później było tylko lepiej. Widowiskowe gole i pogrom w Szczecinie

Po fatalnym meczu Piasta z Cracovią czystą przyjemnością było obserwowanie zmagań Pogoni Szczecin z ŁKS-em. Obie drużyny zagrały odważnie, ofensywnie i przede wszystkim nie zabrakło nam goli. Niestety determinacja beniaminka znów zdała się na nic. Pogoń zwyciężyła 4:2, choć w wielu sytuacjach dopisało jej szczęście. Tego dnia świetnie piłkarzom wychodziły uderzenia z dystansu. ŁKS przedłużył passę meczów bez zwycięstwa do 15 kolejnych.