W trakcie marcowej przerwy reprezentacyjnej Motor Lublin niespodziewanie sprowadził zawodnika, za którego w przeszłości niemałe pieniądze płaciły RB Lipsk i Leeds United. Beniaminek PKO BP Ekstraklasy nie rzucał się jednak na głęboką wodę i związał się z nim umową tylko do czerwca tego roku. Teraz wiemy, że nie zostanie ona przedłużona, bowiem w Polsce nie udało mu się wrócić do formy.
Zaskakujący transfer Motoru Lublin
Kiedy wieczorem 21 marca polscy kibice w[…]