Lazio ma za sobą sezon, który był bardzo w kratkę. Z jednej strony bezproblemowy awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, co w realiach klubu nawet w XXI wieku jest ewenementem. Z drugiej – dwóch trenerów i brak awansu do kolejnej edycji Champions League, duży regres formy Ciro Immobile czy pod koniec sezonu – cyrki z kontraktami Luisa Alberto i Daichiego Kamady. Igor Tudor jest już na skraju wytrzymałości, a nie przepracował sześciu miesięcy w klubie. Sytuacja jest delikatna –[…]