Chyba sobie tu kupię dom – rzucił z uśmiechem trener Seweryn Gancarczyk, którego drużyna w kapitalnym stylu odwróciła losy barażu ze Szczakowianką i świętuje awans.
Do 85 minuty wszystko układało się po myśli gości, ale niesamowita ambicja miejscowych pozwoliła doprowadzić do dogrywki i powrotu po 5 latach do III ligi.
Pełne trybunyTakich tłumów na kameralnym stadionie w Turzy Śląskiej chyba jeszcze nie było. Żałowali ci,[…]