Frantiszek Plach sprawił, że trudno sobie wyobrazić Piasta bez niego w bramce. Z tego samego założenia wyszli włodarze gliwiczan.
Placha miało przy Okrzei już nie być od kilku miesięcy. Słowacki bramkarz znajdował się na celowniku Lecha Poznań, Slovana Bratysława i kilku innych klubów z większymi możliwościami finansowymi niż gliwiczanie. Wydaje się, że nie tylko podwyżka przekonała golkipera do pozostania w Gliwicach. Jego charakter[…]