Znajdujący się w ekstremalnie trudnej sytuacji Śląsk podejmował na swoim stadionie Widzewa. Obie drużyny nie mogły mówić o dobrym początku wiosny, jednak to gospodarze szczególnie potrzebowali zwycięstwa. Drużyna Ante Simundzy zaprezentowała się nadspodziewanie dobrze. Po golach Piotra Samca-Talara, Mateusza Żukowskiego oraz samobóju Luisa Silvy pokonała przeciwnika aż 3:0.
Przed meczem: Śląsk czy Widzew? Kto sięgnie po pierwsze wiosenne zwycięstwo?Obie drużyny[…]