Opóźniony start, nóż na gardle faworyta, pięć setów i koniec przed północą – tak w skrócie można podsumować wygraną Aluron CMC Warty Zawiercie ze Ślepskiem Malow Suwałki. – Ważne, że złapaliśmy więcej rytmu – stwierdził po meczu Patryk Łaba.
pod ścianą
Nie tego spodziewali się kibice w zawierciańskiej hali. Starcie Aluron CMC Warty ze Ślepskiem Malow nie tylko rozpoczęło się długo po zaplanowanej godzinie startu, ale trwało i trwało. Sw[…]