W pierwszym meczu 31. kolejki Ekstraklasy Raków Częstochowa mierzył się w Mielcu ze Stalą. Dla obu drużyn ten mecz był kluczowy, jednak z kompletnie innych powodów. Gospodarze znajdują się w strefie spadkowej i wiedzieli, że bez punktów przed własną publicznością ich sytuacja jeszcze się pogorszy. Z kolei drużyna Marka Papszuna jest liderem i faworytem do zgarnięcia mistrzostwa. Finalnie po golach Petera Baratha i Jonatana Brauta Brunesa lepsi okazali się goście.
Kluc[…]