– Tie-break to loteria – też się zgadzam z tym stwierdzeniem. Mecz tak naprawdę zaczyna się od początku i naprawdę małe detale pozwalają drużynie wypracować przewagę w tak krótkim secie. Nam się udało tę przewagę zbudować, ale niestety nie wykorzystaliśmy tej szansy, aby wyjść z tego meczu zwycięsko. Nie jest to miłe doświadczenie, gdy ma się prawie „wygrany” mecz i tego się nie wykorzystuje – powiedział w rozmowie z portalem tauron1liga.pl o spektakularnej[…]