– Bramka mało mnie cieszy, ponieważ miałem inne okazje, które powinienem rozwiązać lepiej i to mnie wk.rwia. – tak brzmiały pierwsze słowa Adriana Kapralika, który w pojedynku z Puszczą przeżywał słodko-gorzkie chwile. – Powinniśmy mieć po tym spotkaniu trzy punkty, to k.rwa boli dzisiaj. Trudno mi się rozmawia, wykorzystałbym dwie pozostałe szanse i wszystko byłoby inaczej.
Przed Górnikiem jeszcze jeden mecz, ale szanse na podium są już tylko matematyczne[…]