Polscy piłkarze ręczni zawalili pierwszą część mistrzostw świata i zamiast walczyć z najlepszymi na świecie, "zostali zesłani" do Poreču w Chorwacji. Tu odbywa się rywalizacja w Pucharze Prezydenta, tak nazywa się walka o miejsca 25-32 na mundialu. Przełomu nie było, świetna gra Marcela Jastrzębskiego w pierwszej połowie meczu z Algierią sprawiła, że Biało-Czerwoni prowadzili po 30 minutach 19:14. W drugiej połowie było gorzej, ale zespół Marcina Lijewskiego i tak po[…]