Pogoń Szczecin jest niemożliwa. Tłamsiła Zagłębie tak brutalnie, że powinna zamknąć mecz po trzydziestu minutach. Wyszło tak, że Kamil Grosicki wypluwał płuca aż do samego końca spotkania, by Portowcy spuentowali ten dreszczowiec golem na 4:3 w ostatnich minutach. Zamiast typowego dnia w pracy – ogromny stres i postawienie w stan gotowości szczecińskich kardiologów. My tam […]