Górnik Zabrze kiepsko wszedł w obecne rozgrywki ligowe i od początku praktycznie usadowił się w dolnych rejonach tabeli. Niemniej jednak „Trójkolorowi” pokazali, że potrafią napsuć krwi faworytom. Po remisach w Poznaniu i Wrocławiu, a także porażce w ostatnich sekundach przy Łazienkowskiej, tym razem podopieczni Jana Urbana postawili się Rakowowi. Górnik, po dwóch golach Daisuke Yokoty, pokonał obrońców mistrzowskiego tytułu.
Wicemistrz Polski został rozjechany[…]