– Gdybym od razu po okresie gry w Legii poszedł do PlusLigi, sam nie wiem, co by się ze mną działo, być może siedziałbym na ławce bez szans na wejście na boisko. W drużynie z Warszawy miałem za rywala na pozycji Arkadiusza Żakietę, który wtedy rozgrywał dobry sezon i nie pozwalał mi wejść na parkiet – zresztą jego ostatnie mecze w Jastrzębskim Węglu tylko potwierdzają jego umiejętności – powiedział w rozmowie z siatkowka.gkskatowice.eu Bartosz Gomułka, atakują[…]