Udział w wielkiej imprezie piłkarskiej w XXI wieku to już nie tylko kilka spotkań po 90 minut, ale cała marketingowo-rozrywkowa maszyneria, która przez miesiąc bombarduje społeczeństwo futbolem.
W pewnym sensie rozumieją to FIFA i UEFA, stale poszerzając drzwi na wielkie turnieje, ale tym mocniejszy będzie ból, no i tym mocniejsze konsekwencje dla tych, którzy pozostaną nieobecni.
Po piłce ręcznej czy nawet siatkarkach trudno wyrokować, że sukces nagania suk[…]