O tym, że mecz ze Stalą nie będzie spacerkiem wiedzieli wszyscy. Górnik podszedł do niego z odpowiednim nastawieniem, konsekwentnie dążąc do skruszenia mieleckiej obrony. Sztuka ta, za sprawą Daniego Pacheco udała się po przerwie. Potem mieliśmy kilka szans na podwyższenia. Niestety, to rywale w doliczonym czasie gry trafili do siatki. A nam pozostało wielkie rozczarowanie.
Daniel Bielica – 5 – Bliski zachowania czystego konta, choć z pewnością nie to było najważnie[…]