Piłkarze Górnika co prawda zdołali przerwać serię porażek, ale o występie w Mielcu trudno mówić, jako o przełomowym. Przebieg spotkania przypominał trzy poprzednie, znów Górnik miał lepszą pierwszą połowę, miał swoje sytuacje. Aczkolwiek wyglądało to jakby o dwa tempa wolniej aniżeli w meczach przeciwko GieKSie czy Legii, a nawet w Lubinie. Zespół zagrał na zero z tyłu i to należy pochwalić, jednak pamiętajmy, ze Stal jest ligowym outsiderem (jedno zwycięstwo wiosn[…]