To nie był, ani łatwy, ani przyjemny mecz dla Górnika. Od początku to chorzowianie uzyskali przewagę. Z kolei zabrzanom niewiele wychodziło, nie potrafili złapać rytmu. Podopieczni Jana Urbana pokazali jednak, że opanowali sztukę wygrywania. W przeciwieństwie do meczu z Widzewem, tym razem nasz zespół potrafił wytrzymać napór i wyprowadzić z zimną krwią cios, a nawet dwa ciosy. Obie bramki padły po indywidualnych akcjach, w których mogliśmy zobaczyć jakość. I o ile Ad[…]