Górnik mecz rozpoczął zgodnie z planem – od ataków. Zabrzanie dość łatwo radzili sobie z na przedpolu Lechii, ale brakowało wykończenia. Niestety drugi kwadrans pierwszej połowy obnażył braki w grze obronnej i samej defensywie. Zabrzanie znów stracili gole po stałych fragmentach gry, a tak meczów nie da się wygrywać.
Michał Szromnik – 4 – Same puszczone gole nie obciążają konta Michała, jednak dwa z nich padły po stałych fragmentach gry, przy których widać,[…]