Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po raz trzeci z rzędu triumfowali w Lidze Mistrzów. W polskim finale pokonali oni po emocjonującym meczu Jastrzębski Węgiel, a tym razem w szeregach kędzierzynian nie zabrakło Norberta Hubera. – Rok temu mnie zabrakło, od tamtego czasu cały czas o tym myślałem. Marzyłem o tym, żeby być w tym meczu I podnieść w górę puchar Europy. Marzenia się spełnia – powiedział Strefie Siatkówki środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.