Złość, zmęczenie i bezradność — takie uczucia towarzyszyły kierowcom i pasażerom, którzy utknęli w gigantycznym korku, który w środę (16 kwietnia) utworzył się na pomorskim odcinku autostrady A1. W wyniku zderzenia trzech aut zablokowano jedyny pas ruchu dostępny w kierunku Gdańska. Jeden z kierowców był tak zdesperowany staniem w korku, że na własną rękę otworzył bramę awaryjną. Teraz drogowcy chcą kary dla kierowców, którzy zjechali z autostrady, nie wnosząc[…]