Coś niesamowitego! Górnik Zabrze tracił po niespełna trzech minutach drugiej połowy aż pięć bramek do legendarnego niemieckiego zespołu Rhein-Neckar Löwen, przegrywał 12:17. I nagle, wspierany przez siedzącego na trybunach Lukasa Podolskiego, całkowicie odmienił to spotkanie. Wygrał 29:26, zdobył pierwsze punkty w drugiej fazie Ligi Europejskiej, mimo że rywali napędzał mistrz świata Niclas Kirkeløkke. To była pierwsza część polsko-niemieckiego tryptyku.
[…]