– Ciężko jest nam wszystkim po dwóch tygodniach przerwy. Na dobrą sprawę przyszedłem do hali i mówię: „Kurczę, ale ta piłka szybko lata”, mimo że chyba tak naprawdę szybko nie latała. Powoli będziemy się wdrażać. Zobaczymy w praniu, jak to wyjdzie. Wierzę, że będziemy budować naszą grę krok po kroku, żeby w ważnym momencie, jakim jest 14 września, a jeszcze bardziej na Superpuchar Polski być w takiej dyspozycji, żeby móc podnieść pierwsze trofeum – powie[…]