Jeżeli trzy tygodnie temu byliśmy moralnym mistrzem Polski, dziś czujemy się jak po zderzeniu ze ścianą. Klęska w Krakowie i dwa domowe remisy z ligowymi przeciętniakami sprawiły, że Górnik nie tyle nie myśli już o piętnastej gwiazdce, co nawet o miejscu na podium.
Mija miesiąc od naszego zwycięstwa w Częstochowie, które rozpaliło emocje do czerwoności. – Jak wygramy wszystko do końca, będziemy mistrzem Polski – mówił w rozmowie z naszym serwisem Erik Janża[…]